Reklama

Mariusz Muszyński o swojej kandydaturze do Sądu Najwyższego

Decyzji o przejściu do Sądu Najwyższego wcale nie podjąłem. W Trybunale Konstytucyjnym też jest sporo do zrobienia. Pomyślę o tym wszystkim jeśli stanę kiedyś przed takim wyborem - poinformował "Rzeczpospolitą" Mariusz Muszyński.

Aktualizacja: 02.08.2018 16:03 Publikacja: 02.08.2018 13:25

Mariusz Muszyński

Mariusz Muszyński

Foto: materiały prasowe

O Muszyńskim, wiceprezesie TK, media piszą, że złożył w Krajowej Radzie Sądownictwa aplikację do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. - Praca w Izbie Dyscyplinarnej to niewątpliwie kuszące wyzwanie. A ja lubię wyzwania. Ale decyzji o przejściu do Sądu Najwyższego wcale nie podjąłem – poinformował nas przebywający na urlopie Muszyński, proszony o potwierdzenie tych informacji. - W TK też jest sporo do zrobienia. Pomyślę o tym wszystkim jeśli stanę kiedyś przed takim wyborem – dodaje wiceprezes TK.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama