Komisja Europejska: pytania prejudycjalne sędziego Tulei do TSUE - niedopuszczalne

Komisja Europejska skrytykowała pytanie prejudycjalne, które przesłał do Trybunału w Luksemburgu sędzia Igor Tuleya.

Aktualizacja: 20.02.2019 18:07 Publikacja: 20.02.2019 17:43

Sędzia Igor Tuleya

Sędzia Igor Tuleya

Foto: Fotorzepa/Krzysztow Skłodowski

Jak się dowiadujemy Komisja wyraziła opinię, że nie widzi związku między sprawą, którą sędzia prowadzi, a pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości. Uznała je wręcz za niedopuszczalne.

Przypomnijmy chodzi o głośną sprawę, dla wielu bulwersującą, kiedy we wrześniu 2018 r. sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego Igor Tuleya, rozpatrując (jednoosobowo) sprawę gangsterów, porywających i katujących swoje ofiary, zawiesił sprawę i przesłał do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytanie prejudycjalne dotyczące postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów oraz rzekomego wpływu polityków na ich przebieg. Sprawa wywołała poruszenie i kontrowersje, czy sędzia liniowy może uruchamiać przez TSUE sprawę obarczoną elementem politycznym.

Eksperci Komisji wskazują, że pytania prejudycjalne muszą dotyczyć konkretnego postępowania, a nie skupiać się na sprawach ogólnych, i że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TSUE, celem pytania prejudycjalnego nie jest wydawanie opinii w kwestiach generalnych lub hipotetycznych, lecz rzeczywista potrzeba związana z rozstrzygnięciem określonego sporu.

- Dla mnie liczy się stanowisko Trybunału, bo do niego się zwracałem z pytaniem, i jest to relacja między polskim sądem a TSUE – mówi „Rzeczpospolitej" sędzia Tuleya, nie chcąc komentować stanowiska Komisji.

Terminy rozprawy przez TSUE jeszcze nie ma. Wiadomo, że nie będzie to postępowanie przyśpieszone, ale sprawa ma być rozpatrzona w „pierwszej kolejności".

Jako pierwszy informację o opinii KE podał portal wpolityce.pl.

Jak się dowiadujemy Komisja wyraziła opinię, że nie widzi związku między sprawą, którą sędzia prowadzi, a pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości. Uznała je wręcz za niedopuszczalne.

Przypomnijmy chodzi o głośną sprawę, dla wielu bulwersującą, kiedy we wrześniu 2018 r. sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego Igor Tuleya, rozpatrując (jednoosobowo) sprawę gangsterów, porywających i katujących swoje ofiary, zawiesił sprawę i przesłał do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytanie prejudycjalne dotyczące postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów oraz rzekomego wpływu polityków na ich przebieg. Sprawa wywołała poruszenie i kontrowersje, czy sędzia liniowy może uruchamiać przez TSUE sprawę obarczoną elementem politycznym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP