Finał głośnej sprawy dyscyplinarnej. Sąd Najwyższy uniewinnił sędzię zawieszoną przez Zbigniewa Ziobrę

Warszawska sędzia Marta Pilśnik, którą Zbigniew Ziobro odsunął od orzekania za to, że zwolniła z aresztu prokuratora oskarżonego o korupcję i podważyła decyzję dawnej Izby Dyscyplinarnej, została prawomocnie uniewinniona od zarzutów dyscyplinarnych.

Publikacja: 10.06.2025 15:01

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

To efekt postanowienia Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, która we wtorek pozostawiła bez rozpoznania odwołanie rzecznika dyscyplinarnego w tej sprawie.

Sąd Najwyższy kończy sprawę sędzi Marty Pilśnik. „Nie ma bardziej korzystnego postanowienia”

- To będzie dla sędzi Pilśnik wyjątkowy dzień, ponieważ cofnięte zostało odwołanie i uprawomocnia się wyrok, którym została ona uniewinniona. Nie może być bardziej korzystnego dla niej postanowienia – mówiła we wtorek sędzia SN Barbara Skoczkowska.

Ta decyzja kończy głośną sprawę sędzi Pilśnik, której ukarania domagał się były minister sprawiedliwości. W sierpniu 2021 r. sędzia Pilśnik wydała postanowienie o zwolnieniu z aresztu prokuratora Andrzeja Z., oskarżonego o korupcję. Immunitet prokuratorowi uchyliła wcześniej nieistniejąca już Izba Dyscyplinarna.

Czytaj więcej

Minister Ziobro osobiście zawiesił sędzię Pilśnik. Jest decyzja SN

Sędzia Pilśnik, uzasadniając swoją decyzję wskazywała, że postanowienie Izby Dyscyplinarnej było nieskuteczne. Powołała się przy tym na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w którym stwierdzono, że Izba ta nie gwarantuje sprawiedliwego procesu przed bezstronnym sądem. Niedługo potem ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, decyzją przesłaną do sądu faksem, odsunął sędzię od orzekania, a rzecznik dyscyplinarny sędziów postawił jej zarzuty dyscyplinarne.

Zarzuty dotoczyły rzekomego przekroczenia uprawnień przy kwestionowaniu istnienia stosunku służbowego sędziów Izby Dyscyplinarnej oraz doprowadzenia do umorzenia postępowania karnego z uwagi na podważanie statusu sędziów SN.

„Podważanie skuteczności uchylenia Andrzejowi Z. immunitetu prokuratorskiego przez Izbę Dyscyplinarną SN może prowadzić do podważania biegu innych postępowań w sprawach, które wymagały, bądź będą wymagać uchylenia immunitetu prokuratorskiego albo sędziowskiego” – komentowała wówczas Prokuratura Krajowa.

Sędzia Pilśnik ścigana za uchylenie aresztu. W tle sprawa prokuratora oskarżonego o wzięcie miliona złotych łapówki

Sprawa dyscyplinarna sędzi Pilśnik trafiła w 2023 r. do Izby Odpowiedzialności Zawodowej, która powstała w miejsce zlikwidowanej Izby Dyscyplinarnej. SN uniewinnił wtedy warszawską sędzię.

- Decyzję o uchyleniu immunitetów sędziowskiego i prokuratorskiego w tamtym czasie podejmowała Izba Dyscyplinarna SN, co do statusu której były wówczas poważne zastrzeżenia – w ten sposób argumentował postanowienie o uniewinnieniu sędzia SN Wiesław Kozielewicz.

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów nie poddał się jednak i w marcu 2023 r złożył w tej sprawie odwołanie. Jednak po zmianie rządu nowy minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, powołał tzw. rzeczników dyscyplinarnych „ad hoc”, którzy przejęli prowadzenie wielu spraw przeciwko sędziom i prokuratorom. Tak też stało się w sprawie sędzi Pilśnik. W rezultacie rzecznik „ad hoc” złożył oświadczenie o wycofaniu wcześniejszego odwołania. Właśnie to pismo rozstrzygnął we wtorek Sąd Najwyższy uznając, że sprawa zostaje pozostawiona bez rozpoznania.

W tle dyscyplinarki sędzi Pilśnik jest nadal niezakończona sprawa prokuratora Andrzeja Z. Chodzi o warszawskiego śledczego, który został oskarżony o wzięcie miliona złotych łapówki w zamian za utrudnianie prowadzonego przez siebie śledztwa w sprawie zabójstwa seniorki i wypuszczenia podejrzanego na wolność.

Czytaj więcej

Bezkarny prokurator miał dostać milion złotych łapówki. Po decyzji SN może być ścigany

Na trop Andrzeja Z. wpadł Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. W rezultacie działań tego wydziału Izba Dyscyplinarna SN uchyliła mu immunitet, do sądu trafił przeciwko niemu akt oskarżenia, a mężczyzna znalazł się w areszcie. Wyszedł jednak z niego po decyzji warszawskiego sądu okręgowego, który w listopadzie 2021 r. umorzył postępowanie karne, argumentując to brakiem skutecznego uchylenia immunitetu. Według sądu rejonowego Izba Dyscyplinarna nie była uprawniona do wydana takiego orzeczenia. Tę decyzję utrzymał późnej sąd okręgowy i postępowanie zostało prawomocnie umorzone, a prokurator Andrzej Z. nie został rozliczony. W końcu ubiegłego roku SN uchylił jednak to orzeczenie, co otwiera drogę do osądzenia tego śledczego.

Obok sprawy karnej toczyło się też postępowanie dyscyplinarne. Pod koniec 2023 r. prokurator został usunięty z zawodu. Wyrok ten został jednak przez niego zaskarżony. W konsekwencji mężczyzna nadal jest prokuratorem.

Sygnatura akt: II ZOW 21/23

To efekt postanowienia Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, która we wtorek pozostawiła bez rozpoznania odwołanie rzecznika dyscyplinarnego w tej sprawie.

Sąd Najwyższy kończy sprawę sędzi Marty Pilśnik. „Nie ma bardziej korzystnego postanowienia”

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Nieruchomości
Sąd Najwyższy o rekompensatach za instalacje przesyłowe na działce
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja mObywatela. Co dzięki niej załatwimy?
W sądzie i w urzędzie
Sąd Najwyższy zajął stanowisko ws. przeliczenia głosów z II tury
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna: ministerstwo finansów wskazuje, o ile może wzrosnąć