Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 10:11 Publikacja: 22.05.2023 02:31
Sędzia Zbigniew Kapiński
Foto: PAP/Piotr Nowak
Spodziewał się pan powołania na prezesa Izby Karnej SN? Wyniki głosowania Zgromadzenia Sędziów IK SN nie wskazywały na pana. Co więc zdecydowało?
Prezydent. Byłem jednym z trzech kandydatów. Oczywiście zawsze, gdy o coś się ubiegam, to zakładam wynik pozytywny, chociaż nie wiedziałem, co się wydarzy. Wybór prezesa IK SN to wyłączna prerogatywa prezydenta. Byłem na drugim miejscu po głosowaniu Zgromadzenia Sędziów Izby Karnej SN. Uważam, że różnica głosów między poszczególnymi kandydatami nie była duża, dlatego pan prezydent zdecydował, aby powierzyć to stanowisko sędziemu z wieloletnim doświadczeniem orzeczniczym. Z wywiadu prasowego dowiedziałem się, że obecny prezes IK Michał Laskowski trzy lata temu też został powołany z drugiej pozycji, po głosowaniu Zgromadzenia Sędziów IK SN. Historia w pewnym sensie się powtórzyła.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Ponad 30 proc. uczniów z Ukrainy w starszych klasach liceum i techników rezygnuje z nauki w polskiej szkole, a z...
Jeśli sprzedajemy odziedziczone po najbliższej rodzinie mieszkanie bądź dom i spadek był zwolniony z podatku, ni...
Kiedy prezydent mówi: to ja będę decydował o tym, kto zostaje sędzią, wtedy łamie konstytucję – mówi Waldemar Żu...
Zaproponowane przez prezydenta Karola Nawrockiego wprowadzenie do kodeksu karnego zakazu publicznego propagowani...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę, która definitywnie zrywa z planem budowy Centralnej Informacji Emeryta...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas