Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN miała zdecydować we wtorek (w II instancji) w przedmiocie zawieszenia lub uchylenia zarządzenia o natychmiastowej przerwie w czynnościach służbowych sędzi Marty Pilśnik.
Sąd Najwyższy w I instancji w tej sprawie umorzył postępowanie. Rzecznik dyscyplinarny wnosił o zmianę orzeczenia.
20 sierpnia 2022 r. sędzia Marta Pilśnik wydała postanowienie zwalniające z aresztu oskarżonego o korupcję prokuratora Andrzeja Z. W uzasadnieniu wskazała, że decyzja ID o uchyleniu immunitetu prokuratorowi nie jest skuteczną zgodą na ściganie.
W I instancji SN umorzył jej sprawę. We wtorek miała ona zostać załatwiona prawomocnie. I nie została. Powód? Do wtorku nie został rozstrzygnięty test bezstronności wobec dwójki sędziów ze składu orzekającego w sprawie sędzi Pilśnik: Marka Motuka i Tomasza Demendeckiego. O przeprowadzenie testu wnosili obrońcy sędzi. Obydwa muszą rozstrzygnąć składy pięcioosobowe. Do tych wylosowano starych i nowych sędziów i dlatego raczej się nie zbiorą. Tzw. starzy sędziowie SN nie chcą orzekać z nowymi – wyjaśnia sędzia Piotr Prusinowski, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Sygnatura akt: II ZZ 11/22