Portal tvn24.pl zauważa, że ich kandydatury budzą zaskoczenie, bo obaj wcześniej zabiegali o wybór na drugą kadencję do KRS. Jednak kierownictwo PiS zdecydowało, że wycofuje poparcie dla Mitery i Dudzicza.

Czytaj więcej

Kandydaci do KRS stracili poparcie PiS

- Panowie Mitera i Dudzicz liczą chyba na złoty spadochron po zakończeniu swojej pracy w powołanej z naruszeniem konstytucji Krajowej Radzie Sądownictwa - skomentował sędzia Bartłomiej Przymusiński ze stowarzyszenia sędziów "Iustitia".

O nową kadencję w Krajowej Radzie Sądownictwa ubiega się 19 sędziów, w tym niemal wszyscy dotychczasowi jej członkowie, z czego 15 z nich ma zostać wybranych przez Sejm. Żadna z partii opozycyjnych nie zgłosiła swoich kandydatów wyrażając tym swój sprzeciw wobec tzw. "neo-KRS".