Reklama

Tuleya: Moi zwierzchnicy nie chcą wykonać orzeczenia sądu pracy. Pozwę mój sąd

- Sąd Okręgowy dla Warszawy-Pragi wydał postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia przed wszczęciem postępowania, na mocy którego powinienem być przywrócony do czynnej służby sędziowskiej. Postanowienie jest prawomocne, jednak moi bezpośredni zwierzchnicy nie uszanowali tego orzeczenia i stwierdzili, że obowiązuje uchwała tzw. Izby Dyscyplinarnej - mówił w programie Rzecz o Prawie sędzia Igor Tuleya.

Publikacja: 05.04.2022 14:41

Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie - Igor Tuleya

Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie - Igor Tuleya

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

- Będę egzekwował wykonanie tego orzeczenia, czyli nałożenia ewentualnej kary finansowej na moich zwierzchników. Można sobie wyobrazić, że teoretycznie te kary będą zamienione na karę aresztu, jednak w dzisiejszych czasach pewnie nie jest to możliwe - oświadczył sędzia. 

Czytaj więcej

Sędzia Tuleya stawił się do pracy, ale nie został dopuszczony do orzekania

Zdaniem Igora Tulei zarzuty prokuratury są absurdalne. Jak wskazał, nawet z decyzji Izby Dyscyplinarnej wynika, że przeprowadzenie przez sędziego postępowania w sposób jawny, w żaden sposób nie uniemożliwiało prokuraturze kontynuowania śledztwa.

- Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie możliwości zatrzymania i doprowadzenia mnie do prokuratury. Zażalenie prokuratury w tej sprawie zostało złożone w maju 2021 r. i do dziś nie zostało rozpatrzone - wskazał.

Sędzia twierdzi, iż prokuratura zdaje sobie sprawę, że zarzut wobec niego jest kłamliwy, w związku z czym oskarżycielowi nie zależy na tym żeby go postawić.

Reklama
Reklama

- Staram się angażować w działania obywatelskie. Uczestniczę w rozmaitych spotkaniach w kraju, ale też za granicą. Chcę spożytkować jakoś ten wolny czas - mówił Tuleya.

Sędzia odniósł się też do wydarzeń, jakie mają obecnie miejsce w Ukrainie i zwrócił uwagę, że w chwili obecnej sprawą zajmuje się Międzynarodowy Trybunał Karny i to on stara się zabezpieczać materiał dowodowy, przy pomocy innych krajów, w tym Ukrainy i Polski.

- Trzeba mieć świadomość, że osoby, które dopuszczają się zbrodni w Ukrainie dobrowolnie przed tym Trybunałem się nie stawią. Pewnie skończy się to tak, że jeśli dowody na to pozwolą, Trybunał będzie musiał wydać nakazy aresztowania i trzeba wierzyć w to, że gdzieś w świecie, te osoby które są odpowiedzialne za te zbrodnie zostaną zatrzymane - dodał.

Czytaj więcej

Tuleya: Pozwę mój sąd do sądu pracy
Edukacja i wychowanie
Gdzie znikają uczniowie szkół średnich z Ukrainy? Eksperci alarmują
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Sądy i trybunały
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek: Prezydent nie jest królem słońce
Prawo karne
Zakaz banderyzmu. Prawnicy o inicjatywie Nawrockiego: „To zły pomysł"
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Praca, Emerytury i renty
Prognoza emerytalna w mObywatelu. Prezydent podpisał ustawę
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama