Sędzia Agnieszka Niklas-Bibik została zawieszona na miesiąc w piątek 29 października 2021 roku, czyli zaledwie dwa dni po nałożeniu przez TSUE rekordowej kary 1 mln euro dziennie za niezamrożenie Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym. Jak podaje oko.press, decyzję o odsunięciu sędzi od orzekania podjął prezes Sądu Okręgowego w Słupsku Andrzej Michałowicz (prywatnie jest mężem Joanny Kołodziej-Michałowicz, członkini nowej Krajowej Rady Sądownictwa; sam uzyskał awans do sądu okręgowej od nowej KRS).
Czytaj więcej
Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 miliona dziennie - poinformował Trybunał Sprawiedliwości UE.
Oko.press informuje, że represje na sędzię ze Słupska spadły za dwa orzeczenia i za dwa pytania prejudycjalne, które wydała w październiku 2021 roku. M.in. 4 października Niklas-Bibik uchyliła wyrok Sądu Rejonowego w Chojnicach w sprawie rozboju, ponieważ w składzie go wydającym zasiadał sędzia nominowany przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Powołała się na ostatnie orzeczenia TSUE i ETPCz podważające legalność nowej KRS i dawanych przez nią nominacji dla sędziów.
Jak czytamy w oko.press 18 października 2021 roku w trybie natychmiastowym Niklas-Bibik została przeniesiona z wydziału odwoławczego do wydziału karnego orzekającego jako sąd I instancji. Sędzi zabrano wszystkie 70 spraw odwoławczych, które dotąd prowadziła. W rozmowie z portalem tłumaczy, że nie otrzymała decyzji Kolegium Sądu Okręgowego w Słupsku, dlatego 20 października na posiedzeniu zajęła się dwoma sprawami, w których nadal była wyznaczona jako referent. I zadała pytania prejudycjalne do TSUE dotyczące tego, czy można sędziego z dnia na dzień odsunąć od orzekania oraz przenosić bez jego zgody do innego wydziału. Zapytała też, czy można sędziemu zabrać dotychczasowe sprawy.
Z informacji oko.press wynika, że władze sądu uniemożliwiły sędzi wysłanie pytań do TSUE. Nie potwierdziły m.in., że jest sędzią co uniemożliwiło jej zalogowanie się do systemu TSUE.