Aktualizacja: 18.07.2018 11:18 Publikacja: 18.07.2018 10:17
Sędzia Igor Tuleya
Foto: Fotorzepa / Krzysztof Skłodowski
- To jest taka fikcja, jak w "Roku 1984" (książka George'a Orwella - red.) gdzie Ministerstwo Prawdy zajmowało się propagandą, Ministerstwo Pokoju - wojną. A Krajowa Rada Sądownictwa ma tyle wspólnego z sądownictwem, że je niszczy, a osoby które tam zasiadają, są po prostu grabarzami niezależności sądów i niezawisłości sędziów - ocenił sędzia Igor Tuleya w TVN24.
Jego zdaniem w polskim sądownictwie "wszystko zmierza w złym kierunku" i dlatego sędziowie powinni "aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym, obywatelskim" i brać udział w zgromadzeniach w obronie sądów. - My bronimy wartości, nie konkretnych osób czy stołków - zaznaczył. - To gest solidarności z osobami, które bronią tych samych wartości, które są nam bliskie - wyjaśnił sędzia. - To jest również pokazanie, że nie jest prawdą, że my walczymy o "koryta".
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił w środę do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN o zezwol...
Ministerstwo Sprawiedliwości wycofuje się z likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym - in...
Zdającego na prawo jazdy nie można oblać za to, że przy ruszaniu z miejsca nie obejrzał się i nie spojrzał przez...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas