NSA dostrzegł problem prawny i zdecydował, że złoży do unijnego Trybunału Sprawiedliwości pięć pytań prejudycjalnych dotyczących konkursów do nowych izb Sądu Najwyższego. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Sąd chce wiedzieć, czy konkursy do tych izb były przeprowadzone zgodnie z prawem unijnym. NSA prosi o odpowiedź w trybie przyspieszonym.
Całe postanowienie NSA można przeczytać TUTAJ.
O wysłaniu pytań prejudycjalnych do TSUE zdecydowano w czwartek na posiedzeniu niejawnym. Była to odpowiedź NSA na działanie KRS. Ta kilka dni wcześniej wysłała do Naczelnego Sądu Administracyjnego 19 odwołań kandydatów na sędziów do Sądu Najwyższego. Chodziło o osoby negatywnie przez nią zaopiniowane. Czterech kandydatów do Izby Cywilnej, sześciu do Izby Dyscyplinarnej, dwóch do Izby Karnej i siedmiu do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Do odwołań dołączono odpowiedź Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie każdego z kandydatów.
Wszystkie odwołania wpłynęły do NSA łącznie, by – jak twierdzi KRS – sąd mógł się nimi zająć w tym samym czasie i składzie.
W związku z tym, że kilku kandydatów, składając odwołanie, powołuje się na niekonstytucyjność KRS, przed którą odbywał się konkurs na wakaty do Sądu Najwyższego, Rada chciała, by NSA zapytał Trybunał Konstytucyjny o rozstrzygnięcie kwestii konstytucyjności ustawy o KRS i wyboru nowych jej członków. Są one konsekwencją odwołań od decyzji KRS tych kandydatów, których Rada podczas konkursu do nowych izb odrzuciła.