Krajowa Rada Sądownictwa jest za wprowadzeniem internetu do procedury nominacyjnej. To pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości, który ma przyspieszyć akt nominacji i skrócić czas wymiany dokumentów.
Nie wszystko jednak Radzie się podoba. Uważa m.in., że resort zapomniał o synchronizacji nowego systemu z systemami funkcjonującymi w Biurze Krajowej Rady Sądownictwa. Chce także, żeby dane w systemie pozostawały dłużej w dyspozycji Rady, dla której byłyby archiwum nominacji sędziowskich. Dokumentacja spraw powołań do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego w Krajowej Radzie Sądownictwa jest przechowywana przez 25 lat. Po tym czasie trafia do Archiwum Państwowego.