Sejmowa Komisja Sprawiedliwości, która pracuje nad zmianami w ustawie o ustroju sądów powszechnych, poparła wczoraj propozycję rozszerzenia katalogu kar dla sędziów.  Oprócz nagany, upomnienia i wydalenia ze służby sędziom mają grozić wysokie kary finansowe. Będą wynosić 5–15 proc. ich wynagrodzenia na czas od sześciu miesięcy do dwóch lat.  Sędzia w apelacji mógłby płacić nawet 2 tys. zł miesięcznie.

– To szansa dla tych, którzy wprawdzie popełnili błąd, ale mogą pozostać w zawodzie – argumentowali zwolennicy nowej kary.

Posłowie poparli też inną propozycję: czas delegowania sędziego do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości ma być ograniczony. Jednorazowo ma wynieść  pięć lat, a w uzasadnionych wypadkach będzie go można wydłużyć, z tym że taka delegacja nie może trwać dłużej niż dziesięć lat.

etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu