- Sądy stoją na straży demokracji, są niezależne, a sędziowie niezawiśli i niepodatni na jakiekolwiek naciski czy wpływy w tym polityczne - pisze. I podkreśla, że sugerowanie stronniczości sędziów jest całkowitym brakiem odpowiedzialności za państwo. Jej zdaniem, dla doraźnych celów politycznych podważa się fundamenty demokracji. a działania takie zasługują na jednoznaczne potępienie.

- Ci sami politycy, którzy atakują sądy i sędziów, jakże często korzystają z pracy sądów wnosząc do nich swoje sprawy. Jednak chwalą ich niezawisłość i sprawiedliwość tylko wtedy gdy je wygrają - zauważa Rada.

Apeluje więc do mediów, by pomagały relacjonować procesy dotyczące protestów wyborczych. Podkreśla, że procesy te są jawne, uzasadnienia są dostępne dla opinii publicznej, a orzeczenia podlegają kontroli przez sądy wyższej instancji a transparentność tego procesu jest oczywista dla każdego rozsądnego człowieka. Uzasadnienie rozstrzygnięcia wskazuje natomiast krok po kroku, czy i dlaczego sąd protest uwzględnił czy też uznał, że był bezzasadny.