Mit, legenda, fenomen – to najczęściej używane słowa, opisujące Zakopane i toczące się tam życie artystyczno-intelektualne w latach 1880 – 1939. Wyjątkowe miejsce i wyjątkowy czas. „Tatrzańska Arkadia", „duchowa stolica", „polskie Ateny", „polski Piemont", „pępek świata"... Ten „pępek świata" w latach 80. XIX wieku był jeszcze niewielką, biedną i prymitywną wioską, do której można było dotrzeć jedynie niewyobrażalnie niewygodną furą, bo kolej doprowadzono tam dopiero w 1899 roku, zamieszkać w „białej izbie" w góralskiej chałupie i przechodzić kurację „żentycową".
Ale to właśnie tutaj spotykali się i tworzyli najwięksi i najważniejsi polscy twórcy – malarze, muzycy, filozofowie, pisarze, poeci i artyści „istotni". Próba ich wymienienia zawszekończy się niepowodzeniem, gdyż przypomina cytowanie słownika. Już wtedy Zakopane i Tatry postrzegano jako znak niepodległej Polski, symbol wolności, gdzie narodził się nie mniej mityczny, jedyny w swoim rodzaju styl zakopiański, a jego twórca – Stanisław Witkiewicz, najprzenikliwszy i najinteligentniejszy z polskich krytyków, znakomicie wiedział, że „legenda to skarb i siła, często potężniejsza niż historia, niż rzeczywistość".
Pod Giewontem więc śniono sen nie tylko o rycerzach Bolesława Chrobrego, lecz także o wolnych, dzikich i utalentowanych mieszkańcach Podhala, prastarej sztuce narodowej, odbywano wspólne wycieczki w Tatry, bawiono się, fetowano rozmaite rocznice, romansowano i, przede wszystkim, tworzono. Powstały fundamentalne dzieła i idee przeobrażające polską kulturę: styl zakopiański, założenia pierwszej awangardy (formiści), pomiędzy Witkacym i Chwistkiem toczył się spór o nową sztukę, wreszcie powstała „firma Witkacy" – jego teatr, Firma Portretowa S.I. Witkiewicza, teoria czystej formy w malarstwie, a także muzyka Karłowicza i Szymanowskiego, utopijne projekty „Hotelu Zakopane" Leona Chwistka.
W Zakopanem uformowały się także podstawy kreatywnego szkolnictwa artystycznego, które obecne są do dzisiaj. Tatry przyciągały i inspirowały malarzy. Powstawały „wrażenia i obrazy z Tatr", dzieła krajobrazy niemające analogii w sztuce europejskiej tego czasu, między innymi pastelowe tatrzańskie arcydzieła Wyczółkowskiego. „Bóżnice zawsze otwarte" Za „ojców założycieli" Zakopanego uważa się „króla tatrzańskiego" dr. Tytusa Chałubińskiego i księdza Józefa Stolarczyka, pierwszego proboszcza, wybitnego taternika i pioniera turystyki górskiej, odprawiającego nabożeństwa w Tatrach, które uważał za świątynię Boga.