Rywale znad laguny

Wśród weneckich malarzy wedut bez wątpienia największym był Antonio Canal znany lepiej jako Canaletto. Jego sławę chciał osiągnąć każdy. O tym jak wyglądała artystyczna rywalizacja nad laguną pokazuje wystawa „Canaletto i jego rywale".

Publikacja: 25.03.2011 20:40

Michele Marieschi, „Zatoka św. Marka”, ok. 1739-40, płotno, 95,2 x 178,7 cm, kolekcja prywatna

Michele Marieschi, „Zatoka św. Marka”, ok. 1739-40, płotno, 95,2 x 178,7 cm, kolekcja prywatna

Foto: materiały prasowe

Red

W historii sztuki jest kilka nazwisk i kilka zjawisk, które znają nie tylko znawcy i wytrawni

wielbiciele malarstwa. Twórczość Antonia Canala i weneckie malarstwo wedutowe XVIII wieku należą do takich właśnie powszechnie rozpoznawanych fenomenów. Jak głęboka jest wiedza o nich, trudno powiedzieć albo też lepiej nie wnikać. Wielu amatorom pięknych weneckich widoków zapewne myli się Antonio Canal z jego siostrzeńcem Bernardem Bellottem, gdyż obaj używali

tego samego pseudonimu – Canaletto, co bynajmniej nie zmienia podziwu dla malowideł tych obu nie zawsze rozróżnianych mistrzów.

.Osiemnastowieczna wenecka weduta ma swoje znakomite precedensy. Miasto i jego pełne ekstrawaganckiego przepychu ceremonie malowali już bowiem piętnastowieczni mistrzowie: Gentile Bellini (syn Jacopa, brat Giovanniego) i Vittore Carpaccio. W XVII wieku miasto na lagunie

uwiecznił Joseph Heintz Młodszy, ale to dopiero w osiemnastym wieku powstało zjawisko nazywane szkołą weneckiej weduty, z którą na polu jakości, kreatywności i różnorodności rywalizować

mógł w tym czasie jedynie Neapol. Weduta jako gatunek nie jest jednak wynalazkiem włoskim. Do perfekcji opanowali go siedemnastowieczni Holendrzy i to artyści z tego kraju przenieśli za Alpy modę, ale też i technikę malowania miejskich widoków i panoram. Wiek weneckiej weduty rozpoczyna na przełomie XVII i XVIII stulecia właśnie Holender – Gaspar van Wittel,

zwany w Italii Gaspare Vanvitelli, a także pochodzący z Udine Luca Carlevarijs, kończy natomiast Francesco Guardi, który umiera zaledwie kilka lat przed upadkiem Najjaśniejszej Republiki Weneckiej w 1797 roku.

W XVIII wieku w Wenecji działała cała plejada znanych, mniej znanych i zupełnie anonimowych artystów, malujących najsłynniejsze budowle, malownicze zaułki, piazzetty, a także uwieczniających na tle panoramicznych widoków miasta typowe weneckie święta i ceremonie: zaślubiny doży z morzem, regatę na Canal Grande, procesję na pontonowym moście układanym corocznie pomiędzy Giudeccą a Zattere w dniu Wniebowstąpienia, wreszcie przepych karnawału i ekstrawaganckie

volo di Turcjo – zjazd akrobaty na linie z Campanilli na balkon Pałacu Dożow w tłusty czwartek.

Poleca www.abbeyhouse.pl

 

W historii sztuki jest kilka nazwisk i kilka zjawisk, które znają nie tylko znawcy i wytrawni

wielbiciele malarstwa. Twórczość Antonia Canala i weneckie malarstwo wedutowe XVIII wieku należą do takich właśnie powszechnie rozpoznawanych fenomenów. Jak głęboka jest wiedza o nich, trudno powiedzieć albo też lepiej nie wnikać. Wielu amatorom pięknych weneckich widoków zapewne myli się Antonio Canal z jego siostrzeńcem Bernardem Bellottem, gdyż obaj używali

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl