Próby do Sądu Ostatecznego

Krakowska Galeria Starmach zaprasza na wystawę Marka Chlandy „No, a co potem? A co teraz?".

Aktualizacja: 14.12.2013 09:56 Publikacja: 14.12.2013 09:46

Praca Marka Chlandy

Praca Marka Chlandy

Foto: materiały prasowe

Na wystawie w Galerii Starmach prezentowane są nie pokazywane wcześniej prace, traktowane jako próby do nowego, ciągle powstającego cyklu, rozpoczętego w 2013 roku, zatytułowanego przez artystę w swoim szkicowniku Sąd Ostateczny.

Na ekspozycję składa się dwadzieścia wizerunków namalowanych na płótnie, układające się w jeden dziesięciometrowy fryz, sześć płócien ze scenami wspartymi na drewnianych koziołkach, pochodzące z serii prac zatytułowanych Uzdrowisko / Spa Town z 2011/2012 oraz trzy instalacje z 2013 roku, anektujące miejscowo architekturę wnętrza-galerii, łączące się bezpośrednio z powyższymi pracami.

Dodatkowo w sąsiedniej przestrzeni galerii pokazywane są dwie prace na papierze. Wymienione prace są wyborem z większej rodziny prac pod tym samym tytułem.

Wystawie Marka Chlandy „No, a co potem? A co teraz?" w Galerii Starmach towarzyszy publikacja Marek Chlanda „No, a co potem? A co teraz?" / "So What After? And What Now?" z notatkami Andrzeja Szczepaniaka.

Marek Chlanda

urodzony w Krakowie w 1954 roku, studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie w 1978 roku uzyskał dyplom na Wydziale Grafiki. W latach 1980-1982 nauczał na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, a następnie, w roku akademickim 1983-1984 razem ze studentami Vestlandets Kunstakademie w Bergen realizował dydaktyczny eksperyment zatytułowany "Podróżująca Akademia", polegający na interdyscyplinarnych studiach w wielu krajach Europy. W roku 1985 był gościem Herning Hojskole w Danii, zaś w latach 1986-1988 wykładał w cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego. W 1997 roku został laureatem, przyznanej wówczas po raz pierwszy, dorocznej Nagrody Fundacji Nowosielskich.

Kurator wystawy: Andrzej Szczepaniak

Na wystawie w Galerii Starmach prezentowane są nie pokazywane wcześniej prace, traktowane jako próby do nowego, ciągle powstającego cyklu, rozpoczętego w 2013 roku, zatytułowanego przez artystę w swoim szkicowniku Sąd Ostateczny.

Na ekspozycję składa się dwadzieścia wizerunków namalowanych na płótnie, układające się w jeden dziesięciometrowy fryz, sześć płócien ze scenami wspartymi na drewnianych koziołkach, pochodzące z serii prac zatytułowanych Uzdrowisko / Spa Town z 2011/2012 oraz trzy instalacje z 2013 roku, anektujące miejscowo architekturę wnętrza-galerii, łączące się bezpośrednio z powyższymi pracami.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl