Roger Ballen w Atlasie Sztuki

Czarno-biały, surrealistyczny świat artystycznych fotografii Rogera Ballena na wystawie w łódzkim Atlasie Sztuki.

Aktualizacja: 08.07.2014 17:57 Publikacja: 08.07.2014 17:45

Roger Ballen, Tommy, Samson and a mask, 2000, Fotofestiwal 2014

Roger Ballen, Tommy, Samson and a mask, 2000, Fotofestiwal 2014

Foto: Atlas Sztuki

Zainteresowanie fotografią wyniósł z domu. Jego matka pracowała w nowojorskim oddziale słynnej agencji Magnum Photos, a potem sama założyła małą galerię. Od małego miał kontakt z dziełami mistrzów, ale w czasie, gdy się urodził (1950 r.), nikomu nie przyszłoby do głowy, żeby fotografa nazywać artystą. Sam uznał się za niego dopiero pod koniec lat 90., tytuł ten wpisał nawet w oficjalnym urzędowym formularzu, który wypełnił w Republice Południowej Afryki.

Zobacz galerię zdjęć

Trafił tam w 1982 r. jako doktor geologii. Dzięki tej specjalizacji dużo podróżował i odwiedzał miejsca, o których zwykłym śmiertelnikom mogło się tylko śnić, a ukończona wcześniej psychologia sprawiła, że łatwo wchodził w interakcję z żyjącymi na marginesie społecznym, często bliskimi obłędu ludźmi.

– Nie można po prostu wejść i zacząć robić zdjęcia. Jeśli się jest nieostrożnym, może się to źle skończyć. Jest tam wiele osób, które są w potrzebie, a niekoniecznie są stabilne emocjonalnie, więc trzeba krok po kroku dogadać się z każdym - mówił Roger Ballen w rozmowie z Peggy Sue Amison, kuratorką wystawy w Atlasie Sztuki.

W RPA jego twórczość ewoluowała od fotoreportażu do fotografii artystycznej, kreatywnej. Obecnie nie interesuje go już sama dokumentacja rzeczywistości. Zaczął fotografować stworzone przez siebie dzieła sztuki – kompozycje powstałe z ludzkich postaci, zwierząt, przedmiotów, rysunków i graffiti.

- Zajęło mi to 50 lat, aby do tego dojść, 50 lat tworzenia zdjęć, aby móc zintegrować rysunek, fotografię i instalację. Ktoś, kto zajmował się fotografią przez sześć miesięcy i kupuje iPada lub aparat, i myśli, że może osiągnąć ten sam poziom – cóż to niemożliwe. Trzeba mieć do tego pewną podbudowę – stwierdza artysta, którego zdjęcia pokazywane są w największych muzeach świata, m.in. w Centrum Pompidou w Paryżu i Museum of Modern Art w Nowym Jorku.

Zainaugurowana w czasie Fotofestiwalu ekspozycja prezentuje kilkadziesiąt czarno-białych prac stworzonych w ciągu ponad 30 lat. – Naprawdę nie lubię koloru! Kolor to dla mnie fałsz – tłumaczy fotograf.

Najbardziej mroczne i plastyczne zarazem są fotografie wykonane w projekcie „Asylum of the Birds". Towarzyszy im nakręcony w podobnej konwencji – budzącej lęk, jak z męczącego snu – materiał wideo dokumentujący pracę artysty oraz wydany w 2014 r. album.

Wystawę można oglądać do 31 sierpnia.

Teledysk

Do tej pory Roger Allen opublikował kilkanaście albumów. Miał też ponad pięćdziesiąt wystaw na całym świecie. Jednak, jak sam zauważa, największą popularność przyniosła mu współpraca z grupą muzyczną Die Antwoord, przy produkcji jej teledysku.

- Widziałem siłę wideo, to znaczy rzecz w tym, że nie sądzę, żebym kiedykolwiek ponownie osiągnął 40 milionów odsłon – powiedział artysta.

Liczba oglądających ciągle rośnie, do tej pory wideo do utworu „I fink u freeky" obejrzało na youtube prawie 50 milionów osób.

 

Zainteresowanie fotografią wyniósł z domu. Jego matka pracowała w nowojorskim oddziale słynnej agencji Magnum Photos, a potem sama założyła małą galerię. Od małego miał kontakt z dziełami mistrzów, ale w czasie, gdy się urodził (1950 r.), nikomu nie przyszłoby do głowy, żeby fotografa nazywać artystą. Sam uznał się za niego dopiero pod koniec lat 90., tytuł ten wpisał nawet w oficjalnym urzędowym formularzu, który wypełnił w Republice Południowej Afryki.

Pozostało 84% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl