Reklama

Karykaturzysta mierzy się z naturą

Pejzażowe fascynacje Kazimierza Sichulskiego (1879–1942) można oglądać na świetnej wystawie w Sopocie.

Publikacja: 18.04.2016 18:13

Baba z kozą, starowinka z kurami, ślepy huculski śpiewak, huculskie sieroty – to nie jest zestaw bohaterów, do jakich przyzwyczaił fanów Kazimierz Sichulski.

Lwowianin studiujący na krakowskiej ASP pod okiem Wyspiańskiego i Mehoffera zaczął spektakularną karierę „intelektualnego" karykaturzysty w satyrycznym pisemku „Liberum Veto". A potem zapuścił się w czeluści Jamy Michalikowej, gdzie gnieździł się pierwszy polski kabaret Zielony Balonik. Tamże Sichulski zdobył popularność wśród krakowskiej elity, zarobił trochę kasy oraz poznał pewną aktorkę, demoniczną rudowłosą piękność, która wkrótce została jego żoną. Nieźle jak na kogoś, kto skończył zaledwie 25. rok życia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Rzeźba
Anatomia antyku na Zamku Królewskim z kolekcji Stanisława Augusta
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Reklama
Reklama