- Historia Stowarzyszenia „Przyjaciele MNW” rozpoczęła się w 1916 roku, kiedy wojska rosyjskie wycofały się z Warszawy – przypomina Paweł Kastory, jego dzisiejszy prezes. Celem działalności Stowarzyszenia od początku było wspieranie Muzeum Narodowego w Warszawie: "...poprzez gromadzenie na jego rzecz funduszy, a co za tym idzie zakup dzieł sztuki i kultury, a także przeciwdziałanie niszczycielskim skutkom Wielkiej Wojny".
Tamta pierwsza grupa przyjaciół działała do 1918 roku, potem nastąpił długi okres przerwy. W latach 1963–83 powstał Klub Młodych Przyjaciół MNW, który organizował oprowadzania po MNW z dyrektorem Stanisławem Lorentzem, wieczory stylizowane na obiady czwartkowe króla Stanisława Augusta, wycieczki z historykami sztuki po Polsce.
W latach 90. grupa pracowników muzealnych postanowiła powołać „Klub Przyjaciół MNW". W tej formie przetrwał on do 2015 r. Wówczas przyjęto nową nazwę „Przyjaciele MNW", wybrano nowe władze i uaktualniono statut. Obecnie Stowarzyszenie liczy około 250 członków.
- Ta inicjatywa dla naszego muzeum jest ogromnie ważna - dodaje Agnieszka Morawińska, dyrektor MNW – dlatego, że nie jesteśmy instytucją oddzieloną od społeczeństwa, a bardzo nam na jego wsparciu zależy.
Wystawa ma klimat karnawałowy. Są na niej piękne stroje, a nawet maseczka balowa z lat 20. Ale przede wszystkim obrazy i rzeźby znakomitych artystów, m.in. Wojciecha Weissa, Leona Chwistka, Tymona Niesiołowskiego, Henryka Kuny, Xawerego Dunikowskiego, Tadeusza Styki. Przedstawiają piękne zmysłowe kobiety, muzyków i dynamiczne kompozycje. Choć czasem w te beztroskie nastroje po odzyskaniu niepodległości wkrada się nuta niepokoju, co sygnalizuje płótno Edwarda Okunia „My i wojna”.