Magdalena Wątroba, Aleksandra Domarecka: Czy zdalna rewolucja zjada własne dzieci?

Digitalizacja postępowania oraz sama idea prowadzenia rozpraw w trybie zdalnym to liczne korzyści dla wszystkich stron procesu. Kilka ostatnich lat pokazało jednak, że te zmiany niosą także wiele wyzwań.

Publikacja: 04.12.2024 05:20

Magdalena Wątroba, Aleksandra Domarecka: Czy zdalna rewolucja zjada własne dzieci?

Foto: Adobe Stock

Kiedy w marcu 2020 roku ogłoszono w naszym kraju stan epidemii Covid-19, na prawników procesowych, na sędziów i pracowników sądów padł blady strach. Wszyscy obawiali się, czy sądy poradzą sobie z przejściem w tryb online, biorąc pod uwagę poziom technicznego wyposażenia sądów i braki kadrowe, które od lat są bolączką polskiego wymiaru sprawiedliwości. Początki zdalnych rozpraw były dużym stresem i wielką niewiadomą, ale pierwsze wiadomości e-mail wysyłane przez sędziów do pełnomocników czy zaproszenia na rozprawy online wysyłane wprost do outlookowych kalendarzy z sądowych sekretariatów nieco wszystkich uspokoiły. Eksperyment, przynajmniej zdaniem ustawodawcy, powiódł się na tyle, że po trzech latach postanowiono wprowadzoną rewolucję usankcjonować i dokonać odpowiednich zmian przepisów regulujących procedurę cywilną.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: I co z tym planem B?
Rzecz o prawie
Andrzej Paterek von Sperling:: O "szybkich rozwodach" przed kierownikiem USC
Rzecz o prawie
Robert Damski: Jak spór o praworządność wykorzystują dłużnicy
Rzecz o prawie
Arkadiusz Sobczyk: Domniemanie stosunku pracy? To nie takie proste
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Jak chronić dzieci sztucznej inteligencji