Reklama
Rozwiń

Andrzej Gomułowicz: Fundusz Sprawiedliwości, czyli szaty bezprawia

Minister Zbigniew Ziobro, wydając rozporządzenie w sprawie Funduszu, dokonał instrumentalizacji politycznej prawa. I złamał przepisy, co wiąże się z odpowiedzialnością konstytucyjną.

Publikacja: 27.11.2024 04:35

Andrzej Gomułowicz: Fundusz Sprawiedliwości, czyli szaty bezprawia

Foto: Adobe Stock

W „Kaukaskim kredowym kole” Bertolta Brechta Azdak – sędzia ubogich – „fałszywą mierząc miarką”, przez dwa lata rozdawał ludowi prawo, które „było dlań jak tratwy stary wrak”. Podobnie postąpił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro z Funduszem Sprawiedliwości. Jest bowiem i „tratwy stary wrak” (przekroczenie w wydanym rozporządzeniu zakresu delegacji ustawowej – art. 92 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 43 § 19 kodeksu karnego wykonawczego), i „fałszywa miarka” (przyznawanie dotacji uznaniowo, na podstawie wniosku, z pominięciem ustawowego wymogu respektowania trybu otwartego konkursu ofert – art. 43 § 9 k.k.w.).

Pozostało jeszcze 95% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Falandyzacja żyje
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Kapelusze supersędziów
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Co poszło nie tak w etatach dla adwokatów
Rzecz o prawie
Szymon Cydzik: W obronie prawa do niezatrudnienia adwokata na etacie
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Adwokat nie można mieć wszystkiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama