Sądy Pańskie prawdziwe, wszystkie razem są słuszne (...) a słodsze od miodu płynącego z plastra” (Ps 19,10-11), czyli o sądach.
Wielu znakomitych malarzy inspirowało się opisem Sądu Ostatecznego przedstawionym oględnie w Apokalipsie św. Jana. W dziele najbardziej znanym Michał Anioł przedstawił na ścianie Kaplicy Sykstyńskiej niezwykle dynamicznego Jezusa, który niczym charyzmatyczny dyrygent kieruje zbawionych ku Niebu, a potępionych ku Otchłani. Z kolei na gdańskim tryptyku Hansa Memlinga Jezus wydaje wyroki z pozbawionym emocji dostojeństwem. U Nicolasa de Florentino w niemal tanecznej pozie zagarnia potępionych w paszczę wielkiego smoka. Typowa dla tych dzieł jest ogromna liczba nagich postaci, które poddawane są sądowi. Anioł na wadze odmierza zasługi i winy. Część postaci otrzymuje nową szatę i wieczną nagrodę, a część zrzucana jest ku wiecznemu potępieniu.