Anna Nowacka-Isaksson: Potwarz potwarzy nierówna

Szwedzi coraz częściej czują się urażeni, ale rzadkie są kary za zniesławienie.

Publikacja: 08.08.2023 11:15

Anna Nowacka-Isaksson: Potwarz potwarzy nierówna

Foto: Adobe Stock

Coraz więcej osób obrzuca się oszczerstwami i liczba zgłoszeń obrazy rośnie, co jest bezsprzecznie efektem postów i komentarzy online. W ciągu trzech dekad zanotowano przyrost takich przypadków od 1800 spraw do prawie 10 tys. Jednak niełatwo doprowadzić do procesu w sądzie.

Niech też świadczy o tym statystyka spraw o zniesławienie rozpatrywanych przez kanclerza ds. sprawiedliwości. Przez 35 lat kanclerz doprowadził do przedstawienia aktu oskarżenia jedynie w trzech przypadkach. Między innymi w sprawie znanego aktora Mikaela Persbrandta, który zgłosił popołudniówkę do kanclerza ds. sprawiedliwości za artykuł, w którym autor stwierdzał, że celebrytę leczono z zatrucia alkoholowego i że przebywał w klinice z powodu nadużywania alkoholu. Redaktor naczelny gazety został skazany za naruszenie wolności prasy na wysoką karę grzywny. Inny kazus dotyczył znanej aktywistki. Ją oskarżono o posądzanie telewizyjnego celebryty z nazwiska, że jest gwałcicielem, a więc przestępcą. Aktywistka zamieściła swoje wypowiedzi w książce, ale nie została uznana za winną zniewagi grubego kalibru wobec celebryty. Gdy natomiast wypowiedziała się tak samo w mediach społecznościowych, które nie podlegają przepisom o wolności słowa, została skazana za poważne zniesławienie.

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Prokuratura w blasku fleszy
Rzecz o prawie
Daniela Wybrańczyk: Szybki rozwód, śmiały plan
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Zły przykład w dobrej sprawie
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Prokuratura pędzi po krętej drodze
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Rzecz o prawie
Natalia Daśko, Janusz Bojarski: Gdy żołnierze strzelają na granicy