Aktualizacja: 05.07.2025 20:45 Publikacja: 29.11.2022 02:00
Foto: Adobe Stock
Influencerka Margux Dietz zmierzyła się z niecodzienną sytuacją, gdy przed swoimi drzwiami znalazła poturbowanego i krwawiącego mężczyznę.
W pierwszym odruchu blogerka wysłała swojego pięcioletniego synka, by ten dotknął bezwładnego, pijanego młodego człowieka, po czym zadzwoniła do swojego prywatnego trenera Borisa. Przez otwór w drzwiach najpierw pokazała mu leżącego na posadzce mężczyznę. Potem zadzwoniła na policję. Całe to zajście żyjąca w hiperrzeczywistości Dietz sfilmowała i opublikowała na Youtube. W klipie po każdym zdaniu, które wypowiedziała, słychać było chichot.
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas