Aktualizacja: 04.07.2025 22:18 Publikacja: 11.10.2022 11:27
Foto: Adobe Stock
Niebawem kolejna odsłona Kongresu Kobiet, wydarzenia, które od lat przyciąga zarówno najbardziej rozpoznawalne postacie współczesnego feminizmu, jak i stawiające w nim pierwsze świadome kroki. Choć osobiście uczestniczyłam tylko w jednym z serii, około dekady temu, od lat z zaciekawieniem śledzę program kolejnych kongresów. Z tego względu niemal bez zezowania w program tegorocznego wydarzenia mogę typować zaplanowane do poruszenia tematy. Utrudnienia w dostępie do kierowniczych stanowisk i nierówność wynagrodzeń, nie ma feminizmu bez weganizmu, przemoc wobec kobiet i edukacja seksualna. Jeśli choć trzy czwarte trafień się potwierdza, pozwalam sobie także na podjęcie kolejnej próby i sformułowanie przypuszczenia, że wśród wszystkich prelegentów Kongresu próżno szukać choćby najbardziej przyjaznego przedstawicielkom tzw. płci pięknej mężczyzny.
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas