Aktualizacja: 29.06.2025 21:57 Publikacja: 11.10.2022 11:27
Foto: Adobe Stock
Niebawem kolejna odsłona Kongresu Kobiet, wydarzenia, które od lat przyciąga zarówno najbardziej rozpoznawalne postacie współczesnego feminizmu, jak i stawiające w nim pierwsze świadome kroki. Choć osobiście uczestniczyłam tylko w jednym z serii, około dekady temu, od lat z zaciekawieniem śledzę program kolejnych kongresów. Z tego względu niemal bez zezowania w program tegorocznego wydarzenia mogę typować zaplanowane do poruszenia tematy. Utrudnienia w dostępie do kierowniczych stanowisk i nierówność wynagrodzeń, nie ma feminizmu bez weganizmu, przemoc wobec kobiet i edukacja seksualna. Jeśli choć trzy czwarte trafień się potwierdza, pozwalam sobie także na podjęcie kolejnej próby i sformułowanie przypuszczenia, że wśród wszystkich prelegentów Kongresu próżno szukać choćby najbardziej przyjaznego przedstawicielkom tzw. płci pięknej mężczyzny.
Politycy rządzącej koalicji nie zrobili nawet symbolicznego porządku z przepisami wyborczymi. Więc dzisiejsze rw...
Protest wyborczy dra Krzysztofa Kontka wskazywał na konkretne podejrzenia, oparte na wiedzy. Niestety został zig...
Przerwa wakacyjna czasem dobrze służy nawet pozytywnej inicjatywie. Deregulacja nie jest tu wyjątkiem.
Obrońca przedstawił dokumenty o stanie zdrowia psychicznego pokrzywdzonego, by podważyć jego wiarygodność. Proku...
Zdarza się, że wydanemu orzeczeniu towarzyszy żal adwokata.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas