Jarosław Gwizdak: Cyfrowa wojna, papierowe prawo

Zaczynamy się chyba do relacji z wojny przyzwyczajać.

Publikacja: 26.04.2022 10:22

Jarosław Gwizdak: Cyfrowa wojna, papierowe prawo

Foto: Adobe Stock

Od przeszło pięćdziesięciu dni bohaterska Ukraina stawia opór rosyjskiej agresji. Od przeszło pięćdziesięciu dni widzimy również wojnę jeszcze bardziej na żywo. W czasie rzeczywistym, choć wydaje się wciąż nierzeczywisty.

Na pewno nie ja jeden od 24 lutego 2022 r. sprawdzałem przebieg działań wojennych. Obowiązkowe scrollowanie social mediów, szukanie na własną rękę odpowiedzi na podstawowe pytania: czy Kijów wciąż się broni, czy prezydent Zełenski żyje i jaka jest reakcja świata. I tak co rano.

Pozostało 93% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Króliczek zwany deregulacją
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Uchwała SN może złagodzić frankowe spory
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Andrzej Duda też chciał złagodzić prawo aborcyjne
Rzecz o prawie
Paweł Krekora: Czy na ustawę frankową rzeczywiście jest za późno?
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Dyskusja, a nie krucjata