W swoich prognozach dotyczących zatrudnienia polscy pracodawcy są najbardziej pesymistyczni spośród firm z 26 krajów regionu EMEA (Europa, Afryka, Bliski Wschód) uczestniczących w kwietniowym badaniu agencji zatrudnienia Manpower.
Według niego, o ile najwięcej optymizmu przejawiali wtedy pracodawcy z Izraela (prawie 9 na 10 twierdziło, że w ciągu roku wrócą do poziomu zatrudnienia sprzed pandemii) a także firmy z Belgii i Grecji, to w Polsce było najwięcej firm (55 proc.) przewidujących, że już nigdy nie odbudują swoich zespołów. To sporo więcej niż w drugiej na liście pesymistów Turcji (37 proc.).
Polecane eko: Już ponad milion bezrobotnych w Polsce
- Przedsiębiorstwa nie wiedzą, czy w przyszłości uda im się osiągnąć podobny poziom produkcji lub skalę prowadzonego biznesu. Może być to również związane z szukaniem innych rozwiązań jak wprowadzenie automatyzacji czy dywersyfikacji portfela usług, na którym działają – komentuje wyniki Tomasz Walenczak, dyrektor Manpower. Zaznacza jednak, że na tak wysoki odsetek negatywnych wskazań miał też z pewnością wpływ czas przeprowadzenia badania; 17-30 kwietnia, gdy duża część gospodarki była zamrożona a resztę hamowały związane z pandemią ograniczenia.