Reklama

Niemcy potrzebują hydraulików

Niemcy muszą bardziej się starać, aby przyciągnąć wykwalifikowanych profesjonalistów z zagranicy, by utrzymać konkurencyjność i uniknąć stagnacji gospodarczej – wynika z raportu OECD

Publikacja: 04.02.2013 16:45

Niemcy potrzebują hydraulików

Foto: Bloomberg

Według OECD mimo, iż rząd kanclerz Angeli Merkel ułatwił procesy imigracyjne dla wysoko wykwalifikowanych profesjonalistów, to Niemcy powinny bardziej otworzyć swój rynek pracy dla pracowników nie mających wyższego wykształcenia.

- Pielęgniarki, elektrycy, maszyniści, hydraulicy – to zawody, w których brakuje pracowników – podkreśliła minister pracy Ursula von der Leyen.

Yves Leterme zastępca sekretarza generalnego OECD stwierdził, że system imigracyjny nie bierze pod uwagę, że osoby o średnich kwalifikacjach są potrzebne. - Ten problem szczególnie dotyczy małych i średnich firm, które już w chwili obecnej cierpią na brak wykwalifikowanych robotników - dodał.

Niemcy to siła napędowa rozwoju Europy, jednak gospodarce tego kraju grozi wyczerpanie z powodu starzejącej się ludności i niskiego przyrostu naturalnego, a te czynniki powodują zmniejszenie liczby osób w wieku produkcyjnym. Merkel stwierdziła, że problem demografii jest największym wyzwaniem dla największej europejskiej gospodarki w 2013, roku wyborów.

Raport podaje, że niemieckie firmy nie mają doświadczenia w zatrudnianiu pracowników z zagranicy, pomimo, że przepisy imigracyjne są najłagodniejsze spośród krajów OECD. W 2011 r. przeprowadzono sondaż z którego wynika, że na 1100 pracodawców prawie 50 procent nawet nie rozważyło możliwości zatrudnienia kogoś z zagranicy, a ponad 30 procent stwierdziło, że procedury są zbyt skomplikowane

Reklama
Reklama

Raport OECD szacuje, że w 2020 r. około 40 procent mniej ludzi dołączy do grona pracowników niż przejdzie na emeryturę. Eurostat podaje, że w Niemczech w 2011 r. około 8,1 dzieci rodziło się na 1000 mieszkańców, czyli poniżej średniej UE – 10,4 dzieci na 1000 mieszkańców.

W 2012 wzrosła liczba zatrudnionych w Niemczech ludzi przybyłych z Hiszpanii, Grecji, Portugalii i Włoch (7,6 procent). Napływ imigrantów ze Wschodniej Europy stale wzrasta i wynosi 29 procent.

Obecnie w Niemczech jest 850 tys nieobsadzonych miejsc pracy, i potrzeba średnio 76 dni, aby znaleźć pracownika na dane miejsce.

Według OECD mimo, iż rząd kanclerz Angeli Merkel ułatwił procesy imigracyjne dla wysoko wykwalifikowanych profesjonalistów, to Niemcy powinny bardziej otworzyć swój rynek pracy dla pracowników nie mających wyższego wykształcenia.

- Pielęgniarki, elektrycy, maszyniści, hydraulicy – to zawody, w których brakuje pracowników – podkreśliła minister pracy Ursula von der Leyen.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Rynek pracy
Polscy szefowie dopiero uczą się budować osobistą markę
Rynek pracy
Małe szanse na skrócenie kolejek do lekarzy
Rynek pracy
Weto Karola Nawrockiego może utrudnić życie polskim firmom i pracownikom z Ukrainy
Rynek pracy
GUS: stopa bezrobocia w Polsce wzrosła do 5,4 proc. Przyczyną zmiany regulacyjne
Rynek pracy
Solidny wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Spadło zatrudnienie. Stopy w dół?
Reklama
Reklama