Polskie spowolnienie mocniej bije w informatyka i inżyniera

Słabsza koniunktura w największym stopniu przyczyniła się do redukcji ogłoszeń w zawodach bazujących na wiedzy, szczególnie technologicznych - ocenia ogłoszony we wtorek kwietniowy Barometr Ofert Pracy.

Publikacja: 16.05.2023 09:51

Polskie spowolnienie mocniej bije w informatyka i inżyniera

Foto: Adobe Stock

- Jeśli utrzyma się obecne tempo spadku w ofertach pracy publikowanych w internecie, to na przełomie trzeciego i czwartego kwartału br. ich liczba może spaść do poziomu sprzed pandemii koronawirusa - przewidują Robert Pater i Herman Cherniaiev z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie w najnowszym, kwietniowym Barometrze Rynku Ofert Pracy (BOP), który opracowują wraz z Biurem Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Jak zwracają uwagę, w kwietniu, po kilkumiesięcznym wyhamowaniu, wartość wskaźnika BOP wyraźnie spadła i zmalała do najniższego poziomu od sierpnia 2021 r., gdy rynek pracy rozkręcał się po odwołaniu lockdownów. W porównaniu z marcem br. kwiecień przyniósł spadki w rekrutacji online we wszystkich województwach.

Wiedza już mniej potrzebna

W dodatku przybywa branż i zawodów, gdzie ofert pracy jest teraz tyle samo, albo nawet mniej, niż przed pandemią. Jak zwracają uwagę autorzy BOP, dekoniunktura w największym stopniu przyczyniła się do spadku liczby ogłoszeń w zawodach o wysokiej intensyfikacji wiedzy. Widać to szczególnie w zawodach technologicznych i w specjalizacjach związanych z rozwojem przedsiębiorstw, co BOP wiąże z polityką ograniczania kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.

Czytaj więcej

Morawiecki: Nadchodzi czas kobiet. Chcemy równości w zarządach

Wśród grup najmocniej dotkniętych spowolnieniem są programiści, którzy po okresie pandemicznej hossy na rynku usług IT (rozpoczęła się od połowy 2020 r.), od kilku miesięcy mają coraz mniejszy wybór ofert pracy publikowanych w Internecie. Według BOP, w kwietniu ich liczba wróciła do poziomu sprzed ery Covid-19, choć przy dużo lepszych niż wówczas pieniądzach, bo mediana zarobków w ofertach dla specjalistów IT wyniosła w ubiegłym miesiącu 16 tys. zł.

W nieco mniejszym stopniu pogorszenie koniunktury dotyka zawody administracyjne w IT. Co prawda w kwietniu również dla nich ogłoszeń o pracy było mniej niż przed rokiem, lecz nadal trzykrotnie więcej niż przed pandemią. (Wciąż jednak zdecydowanie mniej niż ofert dla programistów). Autorzy BOP nie podają liczb, ale te pokazują opisane już w „Rzeczpospolitej” dane z analizy Adecco Group. Według niej, w kwietniu b.r. na portalach rekrutacyjnych i w mediach społecznościowych specjaliści IT mieli do wyboru 39,9 tys. ofert pracy, o ponad 16 proc. mniej niż w marcu i prawie o 30 proc. mniej niż rok wcześniej.

Ożywienie w turystyce

Jak wynika z BOP, mniejsze niż w IT, ale i tak znaczne spadki o charakterze koniunkturalnym odnotowano w kwietniu w branży budowlanej i zawodach inżynieryjnych.  Robert Pater i Herman Cherniaiev zaznaczają też, że spadek liczby ogłoszeń o pracy dla zawodów wymagających wykształcenia w naukach inżynieryjnych lub ścisłych występuje od początku tego roku, a nawet przyspiesza.

Czytaj więcej

Nowy rekord w eksporcie usług biznesowych

Skutki spowolnienia były widoczne także w zawodach społecznych i prawnych, choć były pewne wyjątki. W porównaniu z marcem większy wybór ofert był n.p. w  call centers i w branży nieruchomości, którą nieco ożywił rządowy program Bezpieczny Kredyt 2 proc.

Sezonowe ożywienie popytu na pracowników widać też było w branży turystycznej, która jako jedna z niewielu relatywnie dobrze radzi sobie w bieżącym roku -  zwracają uwagę autorzy BOP. Jak przypominają, już od trzeciego kwartału ub. r. liczba ogłoszeń o pracy w turystyce stale rośnie i w ub. miesiącu była niewiele mniejsza niż podczas historycznego maksimum w kwietniu 2022 r. Na podobnym poziomie, jak przed rokiem utrzymała się liczba ofert pracy dla sprzedawców, pomimo rozwoju automatyzacji w sklepach.

- Jeśli utrzyma się obecne tempo spadku w ofertach pracy publikowanych w internecie, to na przełomie trzeciego i czwartego kwartału br. ich liczba może spaść do poziomu sprzed pandemii koronawirusa - przewidują Robert Pater i Herman Cherniaiev z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie w najnowszym, kwietniowym Barometrze Rynku Ofert Pracy (BOP), który opracowują wraz z Biurem Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Jak zwracają uwagę, w kwietniu, po kilkumiesięcznym wyhamowaniu, wartość wskaźnika BOP wyraźnie spadła i zmalała do najniższego poziomu od sierpnia 2021 r., gdy rynek pracy rozkręcał się po odwołaniu lockdownów. W porównaniu z marcem br. kwiecień przyniósł spadki w rekrutacji online we wszystkich województwach.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci