Według tegorocznej edycji badania agencji zatrudnienia ManpowerGroup, aż 41 proc. polskich firm ma problemy w pozyskaniu pracowników o odpowiednich kompetencjach na danym stanowisku. To oznacza skokowy wzrost w porównaniu z 2015 r., gdy na niedobór talentów narzekało w Polsce tylko 33 proc. pracodawców. Po raz ostatni równie wysoki 41-procentowy odsetek firm sygnalizujących deficyt talentów mieliśmy w 2007 roku. 

Po raz pierwszy od dwóch lat polskie firmy częściej też mają teraz problemy z rekrutacją odpowiednich pracowników niż pracodawcy na świecie, gdzie ten deficyt sygnalizuje 38 proc. uczestników badania, które objęło 42 tys. respondentów z 42 krajów(w tym 750 z Polski).

W skali świata listę 10 najbardziej deficytowych zawodów również otwierają wykwalifikowani pracownicy fizyczni, ale na drugim miejscu są przedstawiciele handlowi. Inżynierowie znaleźli się na 3. Miejscu. Większość badanych przyznaje, że niedobór talentów obniża konkurencyjność ich firm.