Trudno będzie kupować i sprzedawać grunty rolne na rynku ziemi, który działa na Ukrainie od 1 lipca, ze względu na kontrole notarialne, zapowiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Denis Maliuszka.
„Przypomnę, że kupno i sprzedaż ziemi nie będzie zbyt łatwe. Nie będzie tak, że po prostu pojechałem, zapłaciłem i kupiłem 100 hektarów. W rzeczywistości zostanie przeprowadzona duża i wszechstronna kontrola nabywcy ziemi. Kontrola ustali, czy kupiec ma już grunty rolne i ile, żeby nie przekroczył dozwolonej powierzchni. Jednocześnie będzie sprawdzane, czy ziemi nie mają już osoby prawne, których udziałowcem jest kupujący jako indywidualny nabywca - obywatel - powiedział minister, cytowany przez portal Unian.