Reklama

Branża tytoniowa apeluje do premiera

Producenci papierosów obawiają się, że nie zdążą dostosować się do nowej dyrektywy tytoniowej. Wciąż nie doczekali się odpowiednich przepisów krajowych.

Aktualizacja: 13.04.2015 11:21 Publikacja: 13.04.2015 11:16

Branża tytoniowa apeluje do premiera

Foto: Fotorzepa

Od 20 maja 2016 roku wszystkie wyroby tytoniowe produkowane w Polsce - oraz pozostałych krajach członkowskich UE- muszą być produkowane zgodnie nową dyrektywą tytoniową. Tymczasem, jak zwraca uwagę Krajowe Stowarzyszenie Przemysłu Tytoniowego (KSPT), polski projekt ustawy – wdrażający unijne przepisy - do dziś nie został opublikowany przez Ministerstwo Zdrowia. Stało się tak, mimo że resort zdrowia zapowiadał, że stanie się to w pierwszym kwartale 201 5 r.

- Dla branży to ostatni moment, aby przystosować się do nowych unijnych regulacji i przestawić produkcję - komentuje Magdalena Włodarczyk, dyrektor KSPT.

Firmy tytoniowe od miesięcy alarmują, że dostosowanie się do nowych wymogów będzie w krótkim czasie wymagało inwestycji w zakup nowych maszyn i przestawienie produkcji. A podstawą do podjęcia działań inwestycyjnych, logistycznych oraz dostosowawczych może być wyłącznie tekst polskiej ustawy wdrażającej dyrektywę.

- Sektor potrzebuje odpowiedniego czasu na dostosowanie, a podstawą do tego może być jedynie pełen pakiet przepisów implementujących dyrektywę, a więc ustawa wraz z odpowiednimi rozporządzeniami – zaznacza Magdalena Włodarczyk.

KSPT zaznacza, że opóźniające się prace legislacyjne sprawiają, że dostosowanie się do zmian będzie znacząco utrudnione. Straty i obciążenia wynikające z opóźnień postawią pod silną presją całą branżę - począwszy od plantatorów, przez producentów, skończywszy na osobach zatrudnionych w dystrybucji i handlu. Konsekwencje będą dotkliwe dla budżetu państwa.

Reklama
Reklama

2 kwietnia 2015 r. branża tytoniowa skierowała do premier Ewy Kopacz – jak zaznacza - alarmujące pismo w tej sprawie.

- Problem w tym, że polscy decydenci nie zauważają, że termin wdrożenia dyrektywy przez kraje członkowskie jest tożsamy z terminem obowiązującym producentów, od których będzie wymagało się pełnej gotowości do produkcji zgodnej z nowymi wymogami – wyjaśnia dyrektor KSPT.

Brak krajowych przepisów niepokoi też producentów e-papierosów. - Przepisy te będą miały bardzo poważne konsekwencje ekonomiczne dla wszystkich firm branży e-papierosowej. Będą wymagać od polskich firm e-papierosowych inwestycji, a w wielu przypadkach istotnych zmian modelu biznesowego.  Biorąc pod uwagę, że w większości są to małe lub średnie przedsiębiorstwa o ograniczonych zdolnościach kapitałowych, możliwość szybkiej adaptacji branży do nowych warunków będzie zdecydowanie mniejsza, niż koncernów tytoniowych – mówi Jerzy Jurczyński ze Stowarzyszenia eSmoking Association.

Jak dodaje, że zamiast publikacji projektowanych przepisów implementacyjnych, przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, podobnie jak szefowie koncernów tytoniowych, inicjują debatę o nałożeniu na e-papierosy podatku akcyzowego

- Pomijając fakt, że dzisiaj takie rozwiązanie fiskalne wspierałoby przemysł tytoniowy, najpierw musimy dokładnie poznać koszty  i cenę wdrożenia przepisów implementacyjnych, jakie do połowy 2016 będą musiały przeprowadzić polskie firmy e-papierosowe – podkreśla Jurczyński.

Rolnictwo
ASF pod Barceloną. Hiszpańskie wojsko walczy z groźnym wirusem
Rolnictwo
Zagadka czekolady. Drożeje, choć kakao na giełdach tanieje
Rolnictwo
Rolnicy ruszą po kredyty 1 proc.? BGK kusi miliardem na gwarancje
Rolnictwo
Roboty w oborach. Wieś wchodzi w XXI wiek
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Rolnictwo
Komisja Europejska grozi Polsce procedurą za blokadę ukraińskiego zboża
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama