Powstanie Ruchu Obywatelskiego Polska XXI, czyli przeniesienie na szczebel ogólnokrajowy inicjatywy Rafała Dutkiewicza, Kazimierza M. Ujazdowskiego i Rafała Matyi, to kolejny krok w precyzyjnie zaplanowanym scenariuszu.
Inspiratorem całego przedsięwzięcia wydaje się Ujazdowski , ale jego znakiem firmowym jest bez wątpienia Dutkiewicz.
Niedawno „Rz” zapytała Ujazdowskiego, dlaczego kilka miesięcy po powstaniu portalu internetowego oraz kilku lokalnych stowarzyszeń w Polsce XXI nic się nie dzieje. W odpowiedzi poseł mówił o „mądrości etapu” w polityce.
Co to oznacza? Powstanie ruchu jest początkiem budowy zaplecza dla Dutkiewicza w wyborach prezydenckich 2010 r. Machiną, która ma doprowadzić go na fotel prezydenta Polski, są samorządy. Wybory władz lokalnych odbędą się w tym samym czasie co głowy państwa.
Socjolog Tadeusz Szawiel widzi w tym zamyśle próbę odwołania się do idei komitetów obywatelskich, które zwyciężyły w pierwszych wyborach samorządowych w 1990 r. – Oczywiście tamta społeczna mobilizacja jest nie do powtórzenia – zastrzega.