Firma jest jednym z podwykonawców otwartej właśnie najdłuższej na świecie linii szybkiej kolei - podaje TVN24. - Pociągi między Pekinem a Szanghajem będą pokonywały trasę 1300 kilometrów w czasie krótszym niż 5 godzin. Do tej pory podróż trwała dwa razy dłużej. Chińskie szybkie pociągi osiagają maksymalną prędkość 350 kilometrów na godzinę, ale na linii Pekin-Szanghaj będą jeździć 50 kilometrów na godzinę wolniej - po to, by było taniej. Bilety można kupić za równowartość 86 dolarów w klasie ekonomicznej i 170 dolarów w klasie biznes.
Nareszcie zrozumieliśmy misterny plan ministra Grabarczyka. Tu wcale nie chodziło o budowę autostrad. Prawdopodobnie chińska firma COVEC miała się zająć modernizacją linii Warszawa Wschodnia - Warszawa Zachodnia. Niestety, ktoś chyba podmienił aktówki i wyszło jak wyszło. Teraz Chińczycy muszą się tłumaczyć z budowy A-2, a remontem torów zajmie się "spółdzielnia Grabarczyka". Najważniejsze, że zdążymy. Może nie na Euro 2012, ale zdążymy.