Jeszcze dziś "SP" ma złożyć oficjalne pismo w tej sprawie. Podczas konferencji Ziobro tłumaczył:

W związku z tym, że w naszej ocenie rząd, pan premier, minister spraw zagranicznych, naruszają co najmniej dobry obyczaj parlamentarny i nie zdecydowali się przeprowadzić szerszych konsultacji w polskim parlamencie, (...) chcieliśmy się zwrócić do pana prezydenta, by zdecydował się zwołać RBN, która przecież do swych zadań również zalicza określanie kierunku polskiej polityki zagranicznej.

"Ziobryści" nie mają jednak swojego przedstawiciela w RBN. Arkadiusz Mularczyk z "SP" wyjaśnia:

Prezydent niedawno zapowiedział, że zaprosi przedstawicieli nowych formacji politycznych do RBN. Myślę, że to będzie pierwsza okazja, podczas której pan prezydent będzie mógł wyjaśnić tę całą sytuację (...). Gdy tak naprawdę na szczycie UE rozstrzyga się kwestia suwerenności Polski w zakresie naszej gospodarki finansowej i polityki fiskalnej.