Polska gospodarka nie daje się oczekiwaniom spowolnienia. Z danych wynika, że gospodarka rośnie w tempie rytmicznym, około 4 proc. w skali rocznej. Popyt inwestycyjny przedsiębiorstw co prawda nie szaleje, ale również rośnie dosyć przyzwoicie. Podtrzymuję to, co mówiłem do tej pory.
W Polsce nie będzie recesji. Na kondycję polskiej gospodarki wpływa częściowo sytuacja za granicą. Istnieją kanały przenoszenia się kryzysu na polską gospodarkę, takie jak kanał handlowy, związany ze spadkiem popytu. Widać też, że czym gorsza sytuacja w Europie, tym słabszy złoty.
Według gościa TVP Info sytuacja w Europie nie musi mieć jednoznacznego wpływu na polską gospodarkę:
Patrzymy z niepokojem na to, co dzieje się w krajach europejskich, ale tam też jest sytuacja zróżnicowana. Gospodarka niemiecka jest w lepszej sytuacji niż gospodarki krajów Europy południowej i to z nią mamy najściślejsze związki. Większość prognoz mówi, że gospodarka niemiecka będzie rosła. To wystarczy dla polskich ekspertów, by przy korzystnym kursie złotego znaleźć sobie miejsce.
Belka mówił, że NBP będzie starał się nie dopuścić do znacznego osłabienia złotego: