Ta suma bulwersuje, dzisiaj wypada tylko żałować, że kiedy pojawiły się pierwsze kłopoty z niedotrzymaniem pierwotnego terminu, to wtedy do zmian w kierownictwie nie doszło.
Ostatecznie suma będzie mniejsza, bo była podzielona na dwie części, za oddanie stadionu i część związana z prawidłowym przebiegiem Euro.
Według Kwiatkowskiego, mimo dumy ze stadionu, już zawsze pozostanie niesmak:
Choć Stadion Narodowy będzie dumą Polaków, to niesmak pozostanie. Były szef Narodowego Centrum Sportu jest odpowiedzialny za opóźnienia w oddaniu Stadionu Narodowego. Nie dziwi więc jego rezygnacja.
Rafał Kapler zapowiedział już, że nie zamierza rezygnować z odprawy. Gratulujemy. Czekamy, gdzie teraz znajdzie zatrudnienie ten wybitny fachowiec.