Ślub A. Kwaśniewskiej: kazanie freestyle - o miłości z wkładką muzyczną.
Ślub A. Kwaśniewskiej: pierwszy pocałunek bez grzechu.
Co ciekawe zaproszeni na ceremonię mieli zakaz korzystania z telefonów komórkowych. Siwiec nie mógł się powstrzymać i jego twitty śledziły wszystkie serwisy plotkarskie.
Po wielu krytycznych komentarzach Siwiec tłumaczył swoje zachowanie dziś w TVN24:
Ja myślę, że ta delikatna granica dotycząca zwłaszcza przebiegu uroczystości nie została przekroczona, a coś się należało tym wszystkim, którzy chcieli wiedzieć, co się dzieje. (...) Nie mam poczucia obciachu.
Polityk zapewniał, że cytował tylko mniej pikantne kawałki. Czy Siwiec przekroczył granice absurdu?