Rulewski zaczął od komentowania centralizacji władzy:
Na początku rządów Donalda Tuska PO obiecywała odbudowę społeczeństwa obywatelskiego. A dzisiaj bonapartyzm zamraża Platformie kilka dywizji. Żeby wygrywać trzeba mieć dywizje, a nie tylko genialnego przywódcę. Pierwszą zamrożoną dywizją PO jest partia. Drugą klub parlamentarny. Trzecią Senat, który jest dzisiaj bardzo upolityczniony...
I dodał:
Lubię Donalda Tuska, ale służę Polakom, a nie partii. Senat stał się dzisiaj rządową przystawką. Jest zdominowany przez PO, co zamknęło debatę.
O nastrojach w Platformie przed piątkowym exposé: