Według Dudy, równie dobrze Tusk mógł wygłosić swoje exposé podczas partyjnego spotkania:
Drugie exposé było potrzebne Tuskowi tylko po to, aby zewrzeć partyjne szeregi. Mógł je wygłosić na radzie politycznej Platformy. Premier powinien mniej mówić, a więcej robić, bo od exposé wygłoszonego w ubiegłym roku, szef rządu niewiele zrealizował.
Duda tłumaczył:
To, co się dzieje ostatnio w Warszawie, mam na myśli, że woda wypłynęła na Powiślu, na ul. Szkolnej ulica się zawaliła, bo też była woda, na Stadionie Narodowym woda, bo rząd i pan premier tak leją wodę, że tej wody jest taki nadmiar, iż wypływa ze wszystkich stron. To jest właśnie obłuda.
Szef "Solidarności" nie ukrywa swojego niezadowolenia: