Reklama

Wąsy a sprawa polska

Czyli o tym, jak wąsy (konkretnie ich brak) Bronisława Komorowskiego poprawiają stosunki polsko-amerykańskie

Publikacja: 25.09.2013 15:18

Bronisław Komorowski

Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zgromadzenie Ogólne ONZ - mimo szumnej nazwy i robiącej wrażenie auli - nie ma przesadnie dużego wpływu na wielką politykę międzynarodową, zaś głos Polski w najważniejszej obecnie sprawie ma znaczenie jeszcze mniejsze,  szczególnie po tym, jak wszem i wobec ogłosiliśmy, że nie interesuje nas wojna w Syrii. Tym bardziej cieszy wobec tego, że  prezydent Komorowski, mimo tych przeszkód, potrafił przekuć tę obowiązkową wizytę w Nowym Jorku w dyplomatyczny sukces. Spotkał się tam np. ze swoim dobrym znajomym Barackiem Obamą, z którym niejeden dobry żart zdążył przy okazji poprzednich spotkań wymienić. Tym razem jednak tematem rozmów na polsko-amerykańskim szczycie nie były prezydenckie żony, lecz... wąsy.

Pytany o to, co podczas rozmowy usłyszał od prezydenta USA, Komorowski odpowiedział:

Powiedział, że dobrze mi bez wąsów. Potwierdziła to jego żona, więc poważnie biorę to pod uwagę.

Tym samym pokazujący nowoczesne, gładkie oblicze Polski prezydent kolejny raz zapunktował i przyczynił się do pogłębienia strategicznego partnerstwa z naszym bratnim krajem zza oceanu. Komorowski celnie zauważył przy tym, że potencjał polityki wąsowej jest niemal nieograniczony

Zawsze jest rezerwa możliwości: można wąsy zapuścić i zgolić raz jeszcze

Reklama
Reklama

Zgromadzenie Ogólne ONZ - mimo szumnej nazwy i robiącej wrażenie auli - nie ma przesadnie dużego wpływu na wielką politykę międzynarodową, zaś głos Polski w najważniejszej obecnie sprawie ma znaczenie jeszcze mniejsze,  szczególnie po tym, jak wszem i wobec ogłosiliśmy, że nie interesuje nas wojna w Syrii. Tym bardziej cieszy wobec tego, że  prezydent Komorowski, mimo tych przeszkód, potrafił przekuć tę obowiązkową wizytę w Nowym Jorku w dyplomatyczny sukces. Spotkał się tam np. ze swoim dobrym znajomym Barackiem Obamą, z którym niejeden dobry żart zdążył przy okazji poprzednich spotkań wymienić. Tym razem jednak tematem rozmów na polsko-amerykańskim szczycie nie były prezydenckie żony, lecz... wąsy.

Reklama
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Publicystyka
Robert Gwiazdowski: Prezydent czy nieprezydent? Śmiech przez łzy
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Andrzej Duda mógł być polskim Juanem Carlosem
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Ultimatum Trumpa? Putin szybko nie zakończy wojny z Ukrainą
Publicystyka
Dziesięć lat od śmierci Jana Kulczyka. Jego osiągnieć nie powtórzył nikt
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama