Reklama

Artur Ilgner: Nie dolewaj bo nie zjemy

Jeśli człowiek, któremu nieobce są sprawy ojczyzny pragnie zachować resztki normalności i godności, obserwując to, co wyprawia "przewodnia siła narodu" i rząd, musi przyjąć jedną opcję - kabaretową.

Publikacja: 18.07.2022 12:12

Artur Ilgner: Nie dolewaj bo nie zjemy

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

I na nic (niestety) wszelkie komentarze świadomych grozy dziennikarzy i publicystów, psu na buty ( jak to się dawniej mówiło) wszelkie interpretacje choćby najbardziej biegłych w sprawach polityki komentatorów, świadomych i zatrwożonych długofalowym nieszczęściem jakie nam szykują. Na nic ich futurystyczne przewidywania i domniemania, bo i tak nikt z rządzących się tym nie przejmuje. Aż dziw, że im się chce interpretować ich polityczne przekazy. "Nie dolewaj, bo nie zjemy" mówi przy korycie świnia do świni, która łapczywie pożerając pokarm zakrztusiła się i wymiotuje. I nie ma na to rady. Pisowski walec utwardza grunt pod przyszłe wybory. Tłuczniem zaklinowanym kurszczyzną, pseudo-religijnym betonem z fabryki polskich biskupów, mistrzem indoktrynacji i mamony "niby ojca" Rydzyka, (tu zacytuję dialog z filmu Kler: "Złote, a jakie skromne"), któremu z racji politycznej tuby jaką dysponuje narodowa kadra serwilistów wpłaca z naszych podatków bajońskie kwoty, składa hołdy i pokłony.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama