Zaraz okaże się, że wszystko da się że sobą połączyć. 3 września jest datą dla drapaczy chmur nieprzypadkową, ponieważ wówczas wypada rocznica urodzin Louisa Sullivana, Amerykanina, który zrewolucjonizował podejście do nowoczesnej architektury. Dzięki jego pomysłowości tradycyjne murowanie zostało zastąpione przez stalowe szkielety. Budynki pięły się w górę nie dostrzegając dotychczasowych ograniczeń konstrukcyjnych. Stal stawała się w owym czasie, drugiej połowie XIX wieku, tańsza i łatwiej dostępna na amerykańskim rynku. Protoplastą wieżowca został Home Insurance Building postawiony w 1885 roku w Chicago. Mierzył 42 metry.
Dziś Wieża w Dubaju ma 828 metrów, a marzenia o jeszcze wyższych konstrukcjach powstają w umysłach rzeszy architektów. Chińskie Hangzhou, do którego zjeżdżają właśnie najważniejsi ludzie świata, nie ma się jeszcze czym poszczycić, ale pod względem marzeń nie ustępuje nikomu.