Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 08.09.2016 18:30 Publikacja: 07.09.2016 20:53
W debacie na temat zakazu handlu w niedzielę przeciwnicy tego rozwiązania podnoszą rozmaite argumenty. Pojawiają się tezy o faworyzowaniu jednej grupy zawodowej, wtrącaniu się państwa w życie dorosłych obywateli. Podnosi się argumenty ekonomiczne: zamknięcie sklepów miałoby bowiem uszczuplić budżet państwa oraz spowodować wzrost bezrobocia.
Argumenty te wyglądają poważnie, ale kiedy przyjrzeć się im bliżej, okazują się bzdurne. Weźmy chociaż tezę o rzekomym uprzywilejowaniu kasjerek z hipermarketów, które być może dostaną w niedzielę wolne, kosztem innych grup zawodowych. Słyszymy, że tego dnia sporo osób musi pracować. Należą do nich m.in. pracownicy restauracji, kin, teatrów, galerii. Są wśród nich także policjanci, strażacy, pracownicy pogotowia ratunkowego, gazowego, wodociągowego, kierowcy komunikacji miejskiej i międzymiastowej, kolejarze itp.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Chiny przywiązują dużą wagę do statusu i wpływu Polski w Europie i na świecie, zawsze stawiają stosunki chińsko-...
Dla pewnych środowisk w Polsce fakt, że między Warszawą i Berlinem może dochodzić do zasadniczych różnic, a nawe...
W Tajpej spokój. Na Tajwanie nie ma żadnej paniki; żadnego stanu podniesionej gotowości bojowej. Świat jednak cz...
Rada Bezpieczeństwa Narodowego potwierdziła, że sytuacja po naruszeniu przestrzeni powietrznej przez rosyjskie d...
Podczas wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w USA nie będzie towarzyszyć mu nikt z rządu, bo nikt nie dostał za...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas