Rz: CBA zostało wykorzystane do walki politycznej – twierdzi opozycja. Nie byłoby lepiej, gdyby Mariusz Kamiński ujawnił materiały dotyczące zatrzymania Beaty Sawickiej po wyborach?
Jarosław Kaczyński: Ujawnienie tego po wyborach byłoby ciosem w demokrację. Jacy obywatele powinni głosować? Poinformowani czy niepoinformowani? Duża część polskich elit uważa, że obywatel nie powinien wiedzieć za dużo o polityce i wtedy demokracja nie jest naruszona. Natomiast jak obywatel dowiaduje się o kulisach polityki, to wtedy dochodzi do łamania demokracji. Ja się z tym nie zgadzam. Co więcej, mam pretensje do Kamińskiego, że ujawnił to tak późno.
Kiedy powinien to zrobić?
Dużo wcześniej. Oczywiście pod warunkiem że miałby na to zgodę prokuratury. Kiedy dowiedziałem się o tej sprawie, sądziłem, że chodzi tylko o łapówkę za działkę na Półwyspie Helskim, a więc o sprawę szpetną, ale indywidualną. Dopiero później się okazało, że chodzi o coś znacznie więcej. Sawicka pokazuje, co będzie się działo, jak Platforma dojdzie do władzy. Trzeba to widzieć w szerszym kontekście, mianowicie wraz z postulatem PO, by prywatyzować szpitale. Teraz się tego wypierają. Ale wszyscy wiedzą, że prywatyzacja szpitali stwarzałaby mnóstwo okazji do szybkiego nielegalnego zdobywania gigantycznych pieniędzy. Tego chciała Platforma i pani Sawicka ma tę zasługę wobec Polski, że znakomicie to opisała. To dowód, że PO jest partią gigantycznego oszustwa. Pokazanie tego opinii publicznej było świętym obowiązkiem Kamińskiego.
Opozycja uważa, że światło dzienne powinny też ujrzeć materiały dotyczące zatrzymania współpracowników byłego ministra sportu Tomasza Lipca.