Szlachetne, że minister Zdrojewski osobiście będzie interweniować w tej sprawie i znajdą się dotacje dla pism o korzeniach bardziej prawicowych. Czy szybka reakcja spowodowana jest jesiennymi wyborami parlamentarnymi? A może minister, w odróżnieniu od wielu kolegów z rządu, zachował w sobie elementarną przyzwoitość? Kultura łagodzi obyczaje? Oby.