Marek Migalski: PJN może zdobyć 11 procent głosów

Zadziwiającą arytmetykę stosuje na swoim blogu europoseł PJN, Marek Migalski

Publikacja: 11.04.2011 18:56

Marek Migalski: PJN może zdobyć 11 procent głosów

Foto: W Sieci Opinii

Bo jesteśmy realistami i wiemy, że w nadchodzących wyborach nie uda się nam znieść duopolu PiS – PO.

Bo 11% daje nam około czterdzieści kilka mandatów, a to oznaczać może, iż będziemy liczącym się klubem, który wpływać będzie dyscyplinująco na nowy rząd, bądź jako istotny koalicjant, bądź jako merytoryczna opozycja.

Bo po pięciu miesiącach od powstania naszego klubu mamy 5%, więc po 11 miesiącach możemy mieć 11% 

Bo 11% do prawie dokładnie średnia tego, co PO i PiS uzyskały w swoich pierwszych wyborach w 2001 roku

Bo 2011 rok będzie szczęśliwy dla 11-tek

Może nie jesteśmy ekspertami od rachunków jak prof. Balcerowicz czy minister Rostowski, ale w te 11 procent nie wierzymy. Z naszych rachunków prawdopodobieństwa twardo wynika, że łatwiej będzie PJN wystawić jedenastu piłkarzy na Euro 2012 niż przekroczyć 10 procent. I tak jesteśmy niezwykle łaskawi.

Bo jesteśmy realistami i wiemy, że w nadchodzących wyborach nie uda się nam znieść duopolu PiS – PO.

Bo 11% daje nam około czterdzieści kilka mandatów, a to oznaczać może, iż będziemy liczącym się klubem, który wpływać będzie dyscyplinująco na nowy rząd, bądź jako istotny koalicjant, bądź jako merytoryczna opozycja.

Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat