W związku z podpisaną przez prezydenta ustawą internetowi bukmacherzy nie mogą w Polsce się reklamować, nawet jeśli są w naszym kraju zarejestrowani. Oznacza to, że nie zobaczymy ich reklam w telewizji, na stadionach, na koszulkach polskich zespołów, a także w... komputerowej grze FIFA 2012.
W związku z ustawą hazardową, która zabrania reklamowania firm bukmacherskich, polskie i zagraniczne kluby w FIFIE 2012 nie będą miały „reklam” na swoich koszulkach – czytamy w oświadczeniu polskiego oddziału EA. A to oznacza, że trykoty między innymi Realu Madryt, Olympique Marsylia, Olympique Lyon, Sevilli, Juventusu i wielu innych zespołów na całym świecie będą „czyste”.
Zastanawiamy się, czy tym razem gorliwość urzędników w egzekwowaniu prawa nie przekroczyła granicy absurdu?