Czy RAŚ to Ruch Absolutnej Śmieszności? Mają 98 procent poparcia!

Separatyści z RAŚ wzięli się do roboty, wyczuwając zapewne medialny sezon ogórkowy. W weekend zorganizowali powitanie prezesa PiS i prareferendum, w którym domagali się autonomii Górnego Śląska

Publikacja: 04.07.2011 08:58

Czy RAŚ to Ruch Absolutnej Śmieszności? Mają 98 procent poparcia!

Foto: W Sieci Opinii

Bojowicy RAŚ o "wolność dla Śląska" do akcji przywitania prezesa PiS już wcześniej nawoływali na Facebooku, wymyślając różne sposoby okazania mu "gościnności". Tym razem kilkuosobowa grupka separatystów usiłowała wręczyć prezesowi PiS koszulki z rysunkami przedstawiającymi "zakamuflowane warzywa". Niestety, nie udało im się. Za to doskonale RAŚ "nakręcał się" na Facebooku, na żywo komentując wizytę Kaczyńskiego w Katowicach. Szczególną ekstazę wzbudzały w śląskich separatystyach kolejne medialne doniesienia.


Ruch Autonomi Śląska:

Pan prezes Kaczyński szczelnie skrył się dziś w Katowicach za szpalerem ochroniarzy, tak więc koszulkę "zakamuflowano oberiba", książkę Alojzego Lyski i miły list otrzyma pocztą. A szkoda, że nie zdobył się na chwilę rozmowy z naszą delegacją, zwłaszcza, że przewodziła jej nasza sympatyczna koleżanka.


RAŚ:

Dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński zawitał na Górny Śląsk. Niestety, nie udało się nam wręczyć mu "zakamuflowanego prezentu". Szczegóły z happeningu już wkrótce. Teraz z przymrużeniem oka przedstawmy zestaw "zakamuflowanego Niemca".


RAŚ:

Pan Prezes Kaczyński powiedział dziś, że po zdobyciu władzy jego partia będzie podejmowała dobre dla naszego regionu decyzje. Wolelibyśmy jednak, żeby PiS takie decyzje podejmował już teraz. Może pan poseł Ast - szef komisji sejmowej - zaniechałby blokowania nowelizacji ustawy o języku regionalnym?


RAŚ:

Zwolennicy PiS ubolewają, że nie poświęciliśmy im należytej uwagi, oddelegowując na spotkanie z prezesem niewielką grupę. Cóż, informujemy, że koncentrujemy się na ważniejszych sprawach, a prosty komunikat, który mieliśmy do przekazania, nie wymagał wielkiej mobilizacji. Zapraszamy Was jutro na prareferendum do Imielina i Lędzin. Tych z autokarów na rejestracjach z całej Polski także - jako obserwatorów.

Działacze RAŚ komentowali też informacje mediów o absurdalnym pomyśle prareferendum w Imielinie  i Lędzinach, w ramach którego domagano się przywrócenia na Śląsku autonomii. Nie omieszkano również ogłosić spektakularnego zwycięstwa, choć przemilczano kwestię frekwencji.

W prareferendum zorganizowanym dzisiaj w Imielinie wzięło udział 607 osób. Oddano 604 głosy ważne. Za przywróceniem autonomii opowiedziało się 98,68% głosujących. W Lędzinach głosowało 467 osób, oddano 464 głosów ważnych. Za autonomią głosowało 98,51%. Prareferendum w tych dwóch miejscowościach zorganizował Ruch Autonomii Śląska. Mieszkańcy Lędzin oraz Imielina mogli głosować w tej sprawie 3 lipca od 12.000 do godz. 21.00. Imprezie nie sprzyjała aura - głosowanie odbyło się w strugach deszczu.

Zapewne jeszcze nie raz śląscy koalicjanci PO będą próbowali wywołać szum medialny kolejnymi kontrowersyjnymi pomysłami. Może już czas na referendum: Czy jesteś za przyznaniem RAŚ tytułu "zadymiarzy roku"? A może po prostu RAŚ to Ruch Autonomii Śmieszności?

 

Bojowicy RAŚ o "wolność dla Śląska" do akcji przywitania prezesa PiS już wcześniej nawoływali na Facebooku, wymyślając różne sposoby okazania mu "gościnności". Tym razem kilkuosobowa grupka separatystów usiłowała wręczyć prezesowi PiS koszulki z rysunkami przedstawiającymi "zakamuflowane warzywa". Niestety, nie udało im się. Za to doskonale RAŚ "nakręcał się" na Facebooku, na żywo komentując wizytę Kaczyńskiego w Katowicach. Szczególną ekstazę wzbudzały w śląskich separatystyach kolejne medialne doniesienia.

Pozostało 82% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości