Oni biegają, w nadziei że młodość może trwać wiecznie. A nawet w nadziei, że w wieku późnośrednim odmłodzą się na tyle, by na Paradzie nie wyróżniać się z tłumu młodych. Klasyczny przykład hybris - pychy, greckiego grzechu numer 1. Jak można tak ordynarnie rzucać wyzwanie boskim prawom? (...) W każdym razie oni biegają. Oni - runnerzy. Runnerzy kiedyś byli polską inteligencję, byli jej żywym symbolem. Pisali listy z więzienia do generała. Potem uznali generała za człowieka honoru. W imieniu zdradzonych o świcie i utopionych na tamie. Co przecież nie w ich mocy. (...) Dziś runnerzy są panami Polski. Ale czy wciąż są polską inteligencją? (...) Nie. Polski inteligent kibicuje polskości, i broni jej zasięgu. Bo uważa polskość za wartość samą w sobie.Dziś polską inteligencję jesteśmy my. Choćby było nas kilkoro. Choćbyśmy gnili na marginesie do końca świata.
Materiał Karnowskiego tak poruszył dziennikarzy „GW”, że z wrodzoną sobie skromnością postanowili odpisać. Jako pierwszy - Grzegorz Sroczyński: